Tragedia w Władysławowie: śmierć 18-letniego młodzieńca w morzu

W dniu 18 sierpnia 2025 roku w Władysławowie doszło do tragedii, w której zginął 18-letni Natan z Gniezna. Chłopak, wraz z kolegami, wszedł do morza w trudnych warunkach pogodowych. Przyczyną utonięcia były wysokie fale oraz prąd wsteczny, które uniemożliwiły mu powrót na brzeg.
Ratownicy wezwani przez towarzyszy Natana przystąpili do poszukiwań, jednak ciało chłopaka odnaleziono dopiero po sześciu dniach, na plaży w Jastarni, kilkanaście kilometrów od miejsca zniknięcia.
Ekspert Maciej Rokus wyjaśnia, że ciała osób utoniętych w wodach morskich mogą być przez pierwsze dni niewidoczne, a ich wyporność zmienia się na dodatnią w wyniku procesów rozkładu, co może prowadzić do ich wydostania się na brzeg po kilku dniach.
W Polsce corocznie dochodzi do ponad 400 utonięć, najczęściej w rzekach i jeziorach. Morze stanowi jednak duże wyzwanie dla ratowników, a poszukiwania ciał mogą być czasochłonne.
Rokus zwraca uwagę na ryzyko związane z prądami wstecznymi i podkreśla znaczenie pozostawania w spokoju oraz podjęcia racjonalnych decyzji w sytuacjach zagrożenia w wodzie.
Tragedia Natana stała się przypomnieniem o nieprzewidywalności morza i niebezpieczeństwach związanych z kąpielami w trudnych warunkach.